Rezygnacja z jednorazowych siatek foliowych to często pierwsze działanie jakie podejmują osoby chcące wprowadzić do swojego życia ekologiczne nawyki. Jak rozpocząć przygodę z wielorazowymi woreczkami?
Zanim jakiekolwiek zmiany (dla środowiska, czy też w innych aspektach życia) zostaną wprowadzone, warto zastanowić się z jakiego miejsca startujemy. Przyjrzenie się swoim zakupom to dobry sposób na określenie miejsca w jakim obecnie się znajdujemy i wybrania możliwego do zrealizowania celu. Chwila zastanowienia nad naszymi zakupami pozwoli nam też na wybranie woreczków najbardziej odpowiednich do naszych potrzeb (Sprawdź wpis: Jak wybrać wielorazowe woreczki?). Im lepiej przygotujemy się do zmian, tym łatwiej będzie nam je wdrożyć.
Powiedz domownikom o zmianach!
Już kilka ekologicznych nawyków może być prawdziwą rewolucją dla naszych współlokatorów. Warto wytłumaczyć osobom z którymi dzielimy naszą kuchnię, skąd taka zmiana i czemu zależy nam na jej wprowadzeniu. Może również oni postanowią zrezygnować z plastiku? Nie możemy jednak zapomnieć, że nie jesteśmy odpowiedzialni za zachowania innych osób i raczej nie przekonamy do ekologii, kogoś kto kompletnie nie jest nią zainteresowany. Zamiast więc denerwować się, że domownicy nie podzielają naszego entuzjazmu- skupmy się na działaniach, które są od nas zależne. Dodatkowo, nic tak nie zachęca innych do spróbowania nowego podejścia niż dobry przykład i inspiracja. Jeśli nasi bliscy zobaczą, że używamy wielorazowych woreczków na każdych zakupach- być może sami zechcą spróbować?
Wybierz sklep, w którym czujesz się dobrze
Pierwsze zakupy z własnymi woreczkami mogą wywoływać niepokój. Wiele osób zastanawia się: „Co ludzie powiedzą?” lub obawiają się, że sprzedawca będzie zadawał dodatkowe pytania. W rzeczywistości zakupy w duchu zero waste okazują się dużo prostsze niż w naszej wyobraźni (Sprawdź: Jak robić zakupy w supermarkecie oraz na targu), ale żeby się o tym przekonać trzeba spróbować.
Na pierwsze zakupy można wybrać sklep, w którym czujemy się dobrze. Sprzedawcy są mili, a układ tamtejszego działu z owocami i warzywami moglibyśmy otworzyć w pamięci w środku nocy. To da nam poczucie, że jesteśmy u siebie, co zmniejszy stres związany z nową sytuacją.
Niektórzy decydują się na odwrotne działanie. Na pierwsze zakupy z woreczkami wybierają sklep, do którego NIGDY nie chodzą, oddalony od domu, tam, gdzie nikt ich nie zna. Jeśli ktoś ich skrytykuje, ekspedientka okaże się nie miła lub wydarzy się inny z najczarniejszych scenariuszy- po prostu więcej do tego miejsca już nie przyjdą.
Niezależnie od tego jaką strategię wybierzecie- możemy Wam zagwarantować, że będzie to sto razy prostsze niż scenariusz, który sobie wyobrażacie.
Jak nie zapomnieć woreczków?
Wyjście na zakupy z woreczkami można uznać już za 80 proc. sukcesu. Najwięcej potknięć zdarza się jeszcze w domu, kiedy, po prostu, zapominamy zabrać ich ze sobą. Również na zapominalstwo są sposoby. Woreczki można przechowywać w ulubionym plecaku, torbie czy bawełnianej siatce, które najczęściej zabieramy na zakupy. Osoby, które jeżdżą do sklepów samochodem trzymają kilka sztuk woreczków w bagażniku, tak aby zawsze były pod ręką. Jeden-dwa woreczki można też schować w kieszeni kurtki czy płaszcza, nie wiadomo, kiedy się przydadzą.
Worki można powiesić również na przedpokoju w pobliżu kluczy do domu lub znaleźć im inne, widoczne miejsce. Szczególnie na początku, zanim nie przyzwyczaimy się do tego, że woreczki są jak portfel, klucze i telefon- bez nich nie wychodzimy, warto nie chować ich w ostatniej szufladzie kuchennej szafki, do której zaglądamy raz na rok podczas świątecznych porządków.
Czy moje działania mają sens?
Satysfakcja z zakupów bez plastiku ogromna. Nie oznacza to jednak, że zawsze wszystko będzie idealnie. Może się zdarzyć, że zapomnicie woreczków, sprzedawca na bazarze i tak zapakuje Wam wszystko do foliówki lub inny członek rodziny z uśmiechem na ustach przyniesie do domu kilkanaście toreb pełnych popakowanych w folie produktów. Takie sytuacje zdarzą się na pewno i to nie jeden raz. Właśnie dlatego warto zacząć od analizy miejsca, z którego zaczynamy zmianę. Jeśli po miesiącu używania woreczków przyniesiemy do domu o 20 foliówek mniej – to już jest to sukces. Każda zmiana wymaga czasu i przyzwyczajenia, ale każda ma znaczenie. Pomyślcie tylko, ile jednorazowego plastiku można byłoby wyeliminować, gdyby każdy mieszkaniec Polski użył o 20 foliówek miesięcznie mniej.